Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Corey Administrator
|
Wysłany:
Sob 21:51, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Pustynny Szał
Sesja Shawna Harrygaina
Shawn siedział oparty o skrzypiące drewniane drzwi zrujnowanego domu. Spoglądał w stronę pustyni gdzie fale białego piasku przesypywały się z miejsca na miejsce targane wiatrem, który wył niemiłosiernie dookoła niego. Panowała tutaj pustka. Absolutna cisza, tylko on znajdował się na tym totalnym pustkowiu. W chacie, którą znalazł kilka dni temu kończyły się ostatnie zapasy, a on nie miał pomysłu co robić dalej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Shawn Administrator
|
Wysłany:
Sob 21:57, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znikąd.
|
Snajper powiódł spojrzeniem dookoła.
- Nie jest dobrze. - Stwierdził na głos. Poza nim nie było tu nikogo. No, może wicher, z którym nawet zaczął rozmawiać. - Jeśli nie padnę z głodu to zdechnę z pragnienia, próbując dojść do miasta. Nie mam nawet pierdolonej mapy. - Tu Shawn podrapał się po karku i wstał. Przeszedł się w jedną i drugą stronę, kopiąc nieliczne kamyczki na werandzie chałupy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Corey Administrator
|
Wysłany:
Sob 22:11, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Snajper mógł spokojnie się czuć stalkerem o małym wyszkoleniu z karabinem wyborowym. A to oznaczało, że nie były mu znane tajniki przetrwania w takich warunkach.
Nagle ku jemu zdumieniu zauważył coś czego się nie spodziewał. Gdzieś w dali, w otchłani falującego goracego powietrza zauważył dym, kurz. I ta chmura zbliżała się do niego. Był to jeep.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Shawn Administrator
|
Wysłany:
Sob 22:14, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znikąd.
|
Harrygain zmarszczył ciemne brwi i podniósł ciemne okulary na włosy. Uniósł broń do oka i spojrzał w lunetę. Tak po prawdzie to świetnie zastępowała lornetkę. No i miała lepszy zasięg.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Corey Administrator
|
Wysłany:
Sob 22:19, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
To byli ludzie z jego armii. Jakiś zabłąkany oddział zmierzał w stronę opuszczonej chaty, pewnie z tym samym zamiarem co Shawn kilka dni temu. uzupełnić zapasy. Problem w tym, że tutaj już nic nie było.
Mineło kilka minut czekania, aż jeep podjechał i stanął. Był kierowca, który zgasił silnik. Obok niego siedział żołnierz, wysiadł trzaskajac drzwiami i machnal ręką do dwójki na wozie. Saper i ktoś kogo Shawn nie widział od dawna, a też po czesci ktoś kogo się bał. Natchniony. Każdy się bał ich dziwnej mocy i tej ciszy, braku słów z ich ust. Nikt go jeszcze nie zauważył.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Shawn Administrator
|
Wysłany:
Sob 22:27, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znikąd.
|
Shawn z chęcią powiedziałby "nareszcie", gdyby dokładnie znał zamiary tych ludzi. Postanowił jednak nic nie mówić, zarzucił karabin na ramię i czekał, wyprostowany. Pozwolił sobie nawet na uśmiech i ponowne opuszczenie okularów na nos.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Corey Administrator
|
Wysłany:
Sob 22:33, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Żołnierz i saper weszli do budynku, ten drugi zapewne cieszył sie z braku roboty i z tego że nie musiał marnować ładunków. Bo to, że ich nie ma, gdy są potrzebne jest oczywiście jego winą.
Przeszli przez przedpokój i salon, aż trafili do kuchni, gdzie zastali snajpera, który miał ich na muszce.
- Spokojnie - powiedział żołnierz wyciagajac wyprostowaną dłoń. - Z jakiego oddziału jesteście? - zapytał i załadował karabin. Saper rozejrzał się i podszedł do jedynego mebla w kuchni, czyli starego blatu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Shawn Administrator
|
Wysłany:
Sob 22:39, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znikąd.
|
- Podporucznik Shawn Harrygain. Obecnie pozbawiony oddziału. - Odparł beznamiętnie snajper, unosząc broń do góry. - Jeśli szukacie tu prowiantu, czy czegokolwiek przydatnego muszę was zmartwić, bo sam niedługo będę głodował.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Corey Administrator
|
Wysłany:
Sob 22:43, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
- Hmm - zastanowił się i opuścił broń - No tak ... cóż macie sporo szczęścia Harrygain. Właśnie straciliśmy snajpera. - podszedł i poklepał Shawna po ramieniu - witamy w Oddziale Czerwony Deszcz. Skoro nie macie jedzeni to chociaż zabierzemy was ze sobą. Jestem Thomas, a to - wskazał Sapera buszującego po kuchni - Sid
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Shawn Administrator
|
Wysłany:
Sob 22:49, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znikąd.
|
- Shawn. - Odparł krótko, zarzucając karabin na ramię. Czuł się o niebo lepiej, mając przy sobie czterech ludzi. Było z kim gadać, walczyć i takie tam. W końcu nikt nie lubił gadać z wiatrem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Corey Administrator
|
Wysłany:
Sob 22:50, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
- Nic nie ma, same okruchy - powiedział Sid
- Trudno - odparł Thomas - ruszamy dalej. - Idziesz z nami - powiedział i ruszył w stronę jeepa, który już warczał wściekle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Shawn Administrator
|
Wysłany:
Sob 22:56, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znikąd.
|
- Mam tu motor. - Powiedział Shawn, dopiero teraz przypominając sobie o leciwym Harley'u, na którym tu dojechał. Nie odjechał tylko dlatego, że benzyna się skończyła... - Tylko benzyny mi do niego brakuje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Corey Administrator
|
Wysłany:
Sob 22:58, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
- No widzisz, nie myśl, że my mamy przypadkiem kilka litrów zapasowej benzyny. Chodź harlejowcu, musisz zostawić swoją bejb - powiedział i zostawił Shawna samego z decyzją zostawienia leciwego motoru.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Shawn Administrator
|
Wysłany:
Sob 23:06, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znikąd.
|
Shawn westchnął. Trudno. Kiedyś po niego wróci.
Wyszedł za Sidem i Thomasem. Nie wierzył w Boga. W ogóle miał w dupie wszystkich bogów. Ale mimo tego nosił na szyi krzyżyk. Ot, przyzwyczajenie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Corey Administrator
|
Wysłany:
Nie 0:19, 20 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Gdy załadowali się całą trójką na jeepa kierowca ruszył. Natchniony przedstawił się jako Mathias i było to jedyne słowo jakie padło z jego ust. Jechali chwilę w ciszy, słychać było tylko pracujący bez przerwy pomrukujący silnik. Sid, który siedział naprzeciw Shawna wyjął coś co wyglądało na jakiś alkohol i wypił trochę. Nie podzielił się, zamiast tego spytał.
- Długo już tak tu jesteś?
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Shawn Administrator
|
Wysłany:
Nie 0:22, 20 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znikąd.
|
- Tydzień... Może dłużej. Nie wiem zresztą. - Wzruszył ramionami, spoglądając w okno. Poprawił ciemne okulary i westchnął. - Wydostałem się z miasta na motocyklu, a jakieś dwieście metrów przed tamtą chałupą zabrakło paliwa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Corey Administrator
|
Wysłany:
Nie 0:27, 20 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
- Szczęście że pod chałupą a nie na środku pustyni. - stwierdził gorzko i już o nic nie pytał. Czas podróży był dośc przygnębiajacy dwóch nierozmownych towarzyszy i dwóch, z którymi nie dało się pogadać (a i tak zapewne nie chcieliby tego). Cała podróż mijała w ciszy. Dopiero gdy zrobiło się ciemno Thomas powiedział do kierowcy
- Stań
- Zgasić? - zapytał i skierował wzrok na żołnierza
- Nie, jeszcze nie
Kierowca tylko pokiwał głową i czekał. Thomas wyszedł i machnął ręką do Sida, a ten powiedział Shawnowi
- Idziemy
Z początku snajper nie wiedział co się stało, po chwili jednak zauważył, że gdzieś w chłodnych ciemnościach pustyni leżał trup.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Shawn Administrator
|
Wysłany:
Nie 0:37, 20 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znikąd.
|
Harrygain skrzywił się i odruchowo zdjął z ramienia karabin. Na dobrą sprawę bardziej przypominał typowego miejskiego pancura niż żołnierza, ale w spodniach z kilogramowymi łańcuchami nosił nieśmiertelnik. Podporucznik Shawn Harrygain, urodzony 15 Czerwca 1750 roku. Nr jednostki: 763983 - bezbłędnie pamiętał to, co było tam wybite. I przeklinał dzień, w którym wstąpił do armii.
Ale z wozu wyszedł, trupa wziął na celownik.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shawn dnia Wto 0:23, 22 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Corey Administrator
|
Wysłany:
Nie 0:42, 20 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Thomas podszedł kawałek dalej od Shawna i tylko stanął, Sid zaś podbiegł do trupa i szybko go przeszukał.
- Trochę amunicji, m dziewiątka i nic sensownego - powiedział
- Nieciekawie - stwierdził Thomas i spojrzał na horyzont. - Set, masz jakieś pojęcie dokąd jechać?
- Żadnego sir - odpowiedział kierowca
Shawn zdążył już przedtem stwierdzić kto tu jest liderem, Thomas byl wyraźnie zaniepokojony zaistniała sytuacja
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Shawn Administrator
|
Wysłany:
Nie 0:45, 20 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znikąd.
|
- Mutantów tu raczej nie ma. - Oświadczył, opuszczając M21. - A ten tutaj zdechł raczej z pragnienia, albo głodu, gdy odłączył się od oddziału, albo zwiał z miasta. To jedyne racjonalne wytłumaczenie, panowie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Corey Administrator
|
Wysłany:
Nie 0:47, 20 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
- Wszystko bardzo dobrze Harrygain - powiedział Thomas i podszedł do Shawna - Ale to nie rozwiazuje naszego problemu braku zapasów. Paliwo też niedługo się skończy. Być moż jest to ironia losu ale musimy jak najszybciej dostać się do miasta, z którego uciekliśmy. To jedyne wyjście. Nie wiemy jak daleko musielibysmy jechać by dostać się ... no właśnie gdzie?
Wszystko traciło pomału sens.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Shawn Administrator
|
Wysłany:
Nie 0:49, 20 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znikąd.
|
- Macie jakąś przedwojenną mapę... - Dopiero teraz zdał sobie sprawę z tego, że nie zna stopnia Thomasa. - ...czy też może nie macie i jechaliście na ślepo...?
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Corey Administrator
|
Wysłany:
Nie 0:51, 20 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
- Znaliśmy kierunek ... problem w tym, że bez elektronika i gpsu straciliśmy orientacje. Cholerna pustynia ... zwijamy panowie - powiedział i wsiadł z powrotem do rozklekotanego jeepa. Tak samo zrobił Sid. Wszyscy po za Mathiasem wyglaali na nizawodolonych i wściekłych z misji, która się nie powiodła. Musieli wrócic do miasta, skad wydostanie sie kosztowało ich tyle trudu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Shawn Administrator
|
Wysłany:
Nie 0:54, 20 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znikąd.
|
Snajper skrzywił wargi i wrócił do jeepa. Zatrzasnął drzwi i odetchnął z ulgą. Czuł się tutaj jak w fortecy, z której żadna siła go nie ruszy. Jakby nikt nie mógł mu tutaj zagrozić. Po chwili odwrócił się jednak do Mathiasa.
- Zapewne masz tak samo gówniane pojęcie o położeniu miasta, jak my wszyscy, co? - Wypalił bez ogródek, wiercąc się na siedzeniu. Cholerny karabin.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Corey Administrator
|
Wysłany:
Nie 1:01, 20 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Mathias nie odpowiedział spojrzał tylko w stronę trupa i zwiesił głowę. Wyglądało na to, że rozmowa z natchnionym nie ma sensu. Humor Shawna poprawił Sid
- Wrócić wrócimy od chaty znamy mniej więcej drogę. - powiedział i zajrzał pod siedzenie szukajac czegoś.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
|