Słysząc sugestie Lemana i widząc gest Jacoba pyro wstał i zaczął podążać za nimi. Dziwnie się czuł, zawsze ciążyła mu na plecach butla służąca za amunicje do miotacza ognia.
Thris wstał i otrzepał ubranie z kropli deszczu, ze zdziwieniem stwierdził ze jeszcze nigdy nie był w takim pięknym miejscu.
Strasznie bolała go głowa, przypominał sobie pomału śmiecia który celował ...